NASZA HISTORIA
Cześć,
Mam na imię Sylwia i jestem współzałożycielem i prezeską Lagree Warsaw.
Od dziecka uwielbiam sport, przez wiele lat grałam w siatkówkę i koszykówkę. Fitnessem zajmuję się od ponad 10 lat. Przez większość tego czasu chodziłam głównie na siłownię. Aby równomiernie wytrenować całe ciało, robiłam po 4-5 treningów w tygodniu, po 2 godziny każdy – sama i z trenerem personalnym. Byłam zadowolona z efektów, ale 8-10 godzin w tygodniu na siłowni to sporo czasu. Plus nawet dobre siłownie to nie jest moje ulubione miejsce na ziemi.
W międzyczasie próbowałam też wielu innych metod treningowych. Blisko 2 lata (podczas pandemii) chodziłam regularnie na EMS – ale nadal mi czegoś brakowało. Chodziłam również na treningi funkcjonalne, cross-fit, high-intensity pilates – za każdym razem przynajmniej po 10 treningów, żeby poznać daną metodę. Wciąż miałam jednak poczucie, że to jeszcze nie jest to. Szukałam więc dalej.
W 2021 r. dowiedziałam się o Lagree Fitness. Zaczęłam czytać o tej metodzie. W Polsce nie było żadnego studia Lagree, więc poleciałam do Monachium, żeby spróbować. Zakochałam się w tej metodzie od pierwszego treningu. Równomierny trening całego ciała w 45 minut. Trening, który bez używania dużych obciążeń nawet tak wytrenowanej osobie, jak ja, dał mocno w kość. A po nim czułam się rewelacyjnie. Silniejsza fizycznie i psychicznie.
Od tego momentu wszystko się zmieniło. Postanowiłam odejść z pracy w korporacji i otworzyć studio Lagree w Warszawie. Dziś jestem certyfikowanym trenerem Lagree, z certyfikacją zdobytą w siedzibie Lagree Fitness w Kaliforni. Sama trenuję wyłącznie Lagree, 3-4 razy w tygodniu i jestem zachwycona efektami.
Cieszę się, że mogę zaprosić Ciebie na trening, który szczerze uważam za najlepszy fitness na świecie.